|
||
|
||
Tadeusz Surdacki
Dziesiąta rocznica śmierci pierwszego prezesa Towarzystwa Ziemi Urzędowskiej
Prof. Ignacy Wośko na pierwszym Walnym Zgromadzeniu Towarzystwa Ziemi Urzędowskiej w maju 1985 roku został wybrany prezesem. Kierował pracami Zarządu przez okres prawie 12 lat, tj. do jego nieoczekiwanej śmierci 10 lutego 1997 roku. Wywodził się z pokolenia, którego młodość przypadła na lata wojny i okupacji. W najpiękniejszych latach swojego życia musieli zdawać najtrudniejszy egzamin: próbę poświęcenia swojego życia dla ojczyzny. Ten trudny okres zahartował ich i wytworzył mocne więzy przyjaźni, które towarzyszyły im przez całe życie. To pokolenie po latach, rozproszone po całym kraju, zatęskniło za swoją „małą ojczyzną”, która zawsze wracała w ich pamięci do tamtych trudnych dni – dni ich okaleczonej i utraconej młodości. Postanowili spłacić jej dług wdzięczności. Powracali, by w nowo powstałym Towarzystwie Ziemi Urzędowskiej krzewić wiedzę o bogatej historii rodzinnej ziemi, nieść pomoc z zakresu ochrony zdrowia człowieka i środowiska, chronić miejsca pamięci i przypominać o czynach zasłużonych urzędowian. Tę działalność podejmowali ci, którzy ukończyli studia, zdobyli stopnie i tytuły naukowe. Wspierani przez miejscową inteligencję, podejmowali wielorakie działania. Szczególnie owocne były przedsięwzięcia wydawnicze – rocznik „Głos Ziemi Urzędowskiej”, serie zeszytów monotematycznych, tzw. niebieskich, i z zakresu ochrony zdrowia i środowiska, zwanych zielonymi, były czymś niezwykłym. Towarzystwo nasze należało do najaktywniejszych w skali województwa. Siłą sprawczą wszystkich poczynań był prezes prof. Ignacy Wośko. Umiejętnie potrafił gromadzić wokół swojej osoby wszystkich, którzy chcieli podejmować działania na rzecz ziemi urzędowskiej. Nieodzownym elementem tych poczynań była ścisła współpraca z władzami gminy, szkołami i instytucjami z terenu gminy. Cieszyła Prezesa każda inicjatywa, która zmierzała do pomnożenia dobra w wymiarze społecznym i indywidualnym. „Głos Ziemi Urzędowskiej” z roku 1997 poświęcony został w dużej części jego zasługom, jakie wniósł na polu medycyny, kierując Kliniką Ortopedii Dziecięcej w Lublinie, a także w ruchu regionalnym Lubelszczyzny. Tadeusz Moch, kreśląc jego życiorys, pisze „W całym zawodowym i społecznym życiorysie prezesa Ignacego Wośki przejawia się konsekwencja i systematyczność, które owocowały w dokumentach. Był regionalistą cenionym nie tylko na urzędowską skalę. Dowodem tego była długoletnia prezesura i wiceprezesura Wojewódzkiej Rady Towarzystw Regionalnych w Lublinie oraz odznaczenie go odznaką »Zasłużonego Działacza Kultury«”. Ówczesny prezes Wojewódzkiej Rady Towarzystw Regionalnych prof. Sławomir Partycki w mowie nad trumną zmarłego powiedział: „Znały i szanowały profesora Ignacego Wośko nie tylko kręgi intelektualistów, nie tylko rodzinny Urzędów, ale także ci, dla których bezinteresownie pracował w Stężycy, Piaskach, Fajsławicach, Nałęczowie, Kazimierzu Dolnym, Wąwolnicy i wielu miastach i wsiach Lubelszczyzny. Był przyjacielem rolników, nauczycieli, lekarzy skupionych w towarzystwach miłośniczych”. Jego następca prof. Tomasz Karski między innymi żegnał go następującymi słowami: „Czy można nawet w ciągu godziny zawrzeć to, czego dokonałeś drogi Panie Profesorze przez ponad 40 lat pracy lekarskiej i 25 lat pracy w ortopedii dziecięcej. O tym przez lata będą świadczyć pokolenia wyszkolonych lekarzy i tysiące wyleczonych dzieci”. Rada Gminy dla uczczenia pamięci Profesora postanowiła nazwać jedną z ulic jego imieniem, a Towarzystwo Ziemi Urzędowskiej ufundowało pamiątkową tablicę, która umieszczona została w sali GOK obok innych tablic poświęconych zasłużonym mieszkańcom ziemi urzędowskiej. Natomiast Wojewódzka Rada Towarzystw Regionalnych Lubelszczyzny, chcąc uhonorować pamięć zasłużonego regionalisty, również ufundowała pamiątkową tablicę, która umieszczona została w kościele parafialnym w Urzędowie. W tym roku upłynęło już 10 lat, kiedy nasze Towarzystwo pozbawione tej pięknej i bogatej osobowości, stara się kontynuować to szlachetne dzieło. W tym czasie do wieczności odeszło także spore grono oddanych mu osób, które przysłużyły się do szerzenia i wzbogacania wiedzy o ziemi urzędowskiej. W naturalny sposób następuje wymiana pokoleniowa miłośników naszej „małej ojczyzny”. Mamy nadzieję, że rozpoczęte dzieło pierwszego prezesa Towarzystwa Ziemi Urzędowskiej, będzie dalej kontynuowane przez następców. Pamięć o prof. Ignacym Wośko pozostanie zawsze żywa.
|
||
|
||
|