Głos Ziemi Urzędowskiej 2003


Paweł Surdacki

Pułkownik docent dr hab. Stanisław Surdacki (1914–2003) 

Urodził się 28.01.1914 r. w Bęczynie (Urzędów, pow. kraśnicki, woj. lubelskie) w rodzinie chłopskiej. Syn Ignacego i Anastazji. Szkołę podstawową w Urzędowie ukończył w 1929 r.

Już jako kilkunastoletni chłopiec interesował się pszczelarstwem. Chociaż początkowo pomagał w prowadzeniu pasieki swojemu ojcu, który zmarł w 1935 r., to pasją jego życia stało się pszczelarstwo dzięki kuzynowi Błażejowi Dzikowskiemu (1881–1940), wybitnemu urzędowiakowi, wójtowi, działaczowi ruchu ludowego i posłowi na Sejm RP w okresie przedwojennym. Dzikowski, który posiadał pasiekę liczącą ponad sto pszczelich rodzin, stał się dla młodego Stanisława autorytetem, nauczycielem i przyjacielem. Pomagając z zamiłowaniem przy prowadzeniu tak wielkiej pasieki, Stanisław nauczył się pszczelarskiego fachu, co zaważyło na całym jego dalszym życiu. Pochodząc z biednej rodziny, nie mógł kształcić się w płatnym gimnazjum, zdał jednak egzamin do odległej, bo znajdującej się w woj. nowogródzkim (obecnie na Białorusi) Państwowej Średniej Szkoły Rolniczo-Leśnej w Żyrowicach, jednej z zaledwie kilku tego typu szkół w ówczesnej Polsce. Mógł w niej pogłębiać wiedzę i umiejętności pszczelarskie. Bardzo rzadko stać go było na odwiedzanie domu rodzinnego w ciągu lat nauki w tej szkole. Święta spędzał najczęściej w internacie lub goszcząc wraz z kilkoma innymi niezamożnymi kolegami u któregoś z zaprzyjaźnionych nauczycieli. Pamiętnym dla Niego wydarzeniem była egzotyczna, jak na owe czasy, wycieczka do Warszawy, podczas której grupa uczniów z Żyrowic została zaproszona przez prezydenta Ignacego Mościckiego na lody w Zamku Królewskim.

Po zdaniu matury w 1935 r. odbył roczną służbę wojskową w Szkole Podchorążych Rezerwy przy III Dywizji Piechoty Legionów w Tomaszowie Lubelskim, którą ukończył w 1936 r. w stopniu plutonowego podchorążego. Po odbyciu kilku kolejnych ćwiczeń wojskowych, mianowany został, w 1937 r., na stopień podporucznika rezerwy.

Starając się o pracę zetknął się w 1936 r., i zaprzyjaźnił na długie lata, z dr. Antonim Demianowiczem (1897–1980), ówczesnym instruktorem wojewódzkim w Związku Pszczelarzy w Lublinie, wybitnym naukowcem w zakresie hodowli pszczół, późniejszym profesorem Akademii Rolniczej. Poznał również Stanisława Jasińskiego (zm. 1984), nestora lubelskiego pszczelarstwa, założyciela i wieloletniego prezesa Związku Pszczelarzy w Lublinie, z którym później związał się przyjaźnią i pracą zawodową w zarządzie Związku.

W latach od stycznia 1937 roku do końca sierpnia 1939 r. pracował w Wilnie jako wojewódzki inspektor pszczelarstwa, prowadząc również audycje pszczelarskie w Polskim Radiu. W tym czasie wizytował i prowadził szkolenia dla pszczelarzy w wielu miejscowościach województwa wileńskiego i nowogródzkiego. W okresie tym opublikował 8 artykułów o tematyce pszczelarskiej, m.in. Jak podnieść wydajność z pasieki i Jaki powinien być miód („Pszczelarz Polski i Ogród” 1937, s. 249–250 i 261–263), Ważniejsze czynności wiosenne pszczelarza, Sezonowe wskazówki dla pszczelarzy („Tygodnik Rolniczy”, WTOiKR Wilno, nr 13–14, 1938), Jakie są możliwości rozwoju pszczelarstwa na Wileńszczyźnie, Wileńska Spółdzielnia Pszczelarska („Tygodnik Rolniczy” nr 25–26, Wilno 1939).

  Ppor. rez. Stanisław Surdacki w 1937 r.

W związku z postępującym zagrożeniem ze strony Niemiec, w lipcu 1939 r. powołany został na ćwiczenia wojskowe oficerów rezerwy w macierzystym 8. pułku piechoty Legionów w Lublinie. Po sześciotygodniowych ćwiczeniach powrócił do swojej pracy w Wilnie. Trwało to jednak krótko, bo już 31 sierpnia, w związku z powszechną mobilizacją, udał się przez Warszawę do Lublina. W czasie podróży, w Otwocku o świcie 1 września odbył pierwszy chrzest bojowy, gdyż pociąg, którym jechał, został obrzucony bombami. Po dotarciu tego dnia do Lublina, wziął udział w formowaniu bojowym pułku na terenie pobliskiej wsi Czechów, ponieważ koszary zostały już zbombardowane. W ramach III batalionu 8. p.p. Leg. dowodzonego przez mjr. Wacława Smolińskiego, pluton dowodzony przez ppor. Stanisława Surdackiego bronił przeprawy na Wiśle na odcinku Kazimierz–Puławy we wsi Włostowice. Po przegrupowaniu Armii „Lublin”, które nastąpiło 10 wrześ- nia, batalion przeprawił się przez Wieprz k. Bobrownik i dotarł przez Rejowiec i Krasnystaw do Orłowa Murowanego, gdzie nastąpiło starcie z wojskami niemieckimi. Kolejne walki, w których plutonem dowodził ppor. Stanisław Surdacki, miały miejsce 21 września w rejonie Cześnik i Kol. Brudek pod Zamościem. We wsi Barchaczów rozegrała się dramatyczna i zacięta bitwa obronna, w której, przy znacznej przewadze wroga, polski batalion, wykorzystując ukształtowanie terenu i taktykę zaskoczenia nieprzyjaciela dopuszczonego na niewielką odległość, odniósł spektakularne zwycięstwo. Przy stosunkowo małych stratach własnych, zginęły setki żołnierzy niemieckich i Barchaczów został utrzymany w polskich rękach. Podczas przygotowań do działań bojowych 25 wrześ- nia pod Krasnobrodem nastąpiło niespodziewane i miłe spotkanie z ppor. saperów Stefanem Rollą z Urzędowa, przyjacielem z lat młodzieńczych. Losy ich splatały się jeszcze wielokrotnie przez całe życie. W efekcie natarcia, w którym ppor. Surdacki dowodził kompanią, Krasnobród został zdobyty. Następnego dnia rano do Krasnobrodu wkroczyła armia sowiecka, która wzięła do niewoli polskich żołnierzy. Por. Surdacki eskortowany w grupie ok. 1000 oficerów w głąb ZSRR, dzięki ryzykownej decyzji zdołał wraz z kolegą zbiec z transportu w okolicach Rawy Ruskiej. Pozostali polscy oficerowie, nieświadomi przyszłego losu, poszli w kolumnie w kierunku Szepietówki. Po latach okazało się, że zginęli w obozach katyńskich.

Po szczęśliwym powrocie z wojny obronnej, lata okupacji niemieckiej spędził w rodzinnych stronach powiatu kraśnickiego. Od końca 1939 r. do końca okupacji, pod pseudonimem „Ambroży” (św. Ambroży – patron pszczelarzy), a po zdekonspirowaniu „Iskra”, brał udział w organizowaniu podziemnego ruchu ludowego na terenie Obwodu Nr 2 (Kraśnik), gdzie pełnił funkcję członka sztabu obwodu BCh Kraśnik oraz komendanta obwodu Ludowej Straży Bezpieczeństwa Batalionów Chłopskich (LSB-BCh „Roch”) na powiat kraśnicki. Organizował również oddziały terytorialne Batalionów Chłopskich oraz szkolenia tych oddziałów w zakresie metod walk z najeźdźcą. Organizował pisma konspiracyjne ruchu ludowego na terenie Obwodu Nr 2 pod nazwą „Snop” i „Duch Wolny” (dodatek literacko-artystyczny), których był jednym z redaktorów. Informacje do pism konspiracyjnych pochodziły głównie z nasłuchu radiowego, prowadzonego przez Stanisława Surdackiego i Stefana Rollę. Nasłuch ten odbywał się potajemnie w nocy z narażeniem życia, gdyż posiadanie odbiornika radiowego groziło karą śmierci ze strony okupanta. W kolportowaniu prasy podziemnej brał udział m.in. Zygmunt, brat Stanisława oraz Maria Pietrusińska, mieszkająca z rodzicami w Natalinie k. Urzędowa. Wspólna działalność patriotyczna Stanisława i Marii zaowocowała wkrótce także związkiem małżeńskim, zawartym 17 czerwca 1942 r. w kościele parafialnym w Bobach. Ich dom na przedmieściu Urzędowa – Bęczynie stał się punktem kontaktowym partyzantów z Batalionów Chłopskich jak i Armii Krajowej.

Ze względu na działalność konspiracyjną i bojową por. Stanisław Surdacki często był narażony na aresztowanie przez władze okupacyjne, dlatego też często nocował na strychu starego drewnianego okólnika zawierającego pomieszczenia gospodarskie lub dalej poza domem. Kilkakrotnie znalazł się w środku obławy wojsk hitlerowskich ścigających partyzantów biorących udział w akcjach przeciwko Niemcom. W jednym przypadku przed aresztowaniem, które niechybnie oznaczałoby karę śmierci, uchroniło por. Surdackiego schowanie się w oborze pod gnojem i opatrzność, kiedy to żołnierze niemieccy, mimo sprawdzania obory widłami, nie znaleźli uciekiniera. Inne przypadki cudownego uniknięcia aresztowania wiązały się w jakiś sposób z prowadzoną przez Stanisława pasieką, liczącą kilkadziesiąt pni, jak też przytomnością umysłu jego żony Marii. Pewnego razu Stanisław zaskoczony został niespodziewaną obławą niemiecką. Do domu, w którym mieszkał z żoną i matką, wkroczył jeden z żołnierzy. Stanisław miał pod podłogą komórki skrytkę, w której chował się w przypadku obławy, tym razem jednak nie zdążył do niej wejść. Maria, niewiele myśląc, wręczyła żołnierzowi stojący w pobliżu duży słoik z miodem, mówiąc po niemiecku, że w domu nikogo więcej nie ma. W ten sposób zapobiegła dalszej penetracji mieszkania przez Niemca, który powiadomił kolegów, że nikogo nie znalazł. Niemcy wysoko cenili wtedy polski miód, dbali też o rozwój pasiek, przydzielając pszczelarzom cukier na każdą posiadaną rodzinę pszczelą, podczas gdy w wolnej sprzedaży cukru nie było. Dzięki zawyżaniu deklarowanej liczby uli, Stanisław zaopatrywał rodzinę i przyjaciół w trudno osiągalny wówczas cukier. Innym razem w lecie podczas nadciągającej obławy niemieckiej Stanisław schował się w głębi pasieki za ulem. Tuż przed wkroczeniem patrolu niemieckiego Maria kopnęła mocno kilka uli, prowokując pszczoły do intensywnego latania. Na pytanie przybyłych Niemców, zastanawiających się nad przeszukaniem pasieki, czy nie pożądlą ich pszczoły, zachęcała do śmiałego wejścia pomiędzy ule. Wyjaśniła przy tym mimochodem, że pszczoły są niezwykle łagodne i zaledwie raz zdarzył się przypadek śmiertelnego pożądlenia. Po takiej zachęcie żołnierze niemieccy szybko wycofali się z tego gospodarstwa, a Stanisław mógł po raz kolejny podziękować swemu patronowi św. Ambrożemu, żonie Marii i pszczołom za cudowne ocalenie. Prowadząc działalność patriotyczną w konspiracji Stanisław Surdacki nie zaniedbywał prowadzenia pasieki, która przynosiła utrzymanie jego rodzinie.

  

Maria i Stanisław Surdaccy przed kościołem w Bobach, w którym zawarli w 1942 r. związek małżeński
(fot. Paweł Surdacki, sierpień 2003 r.).

Wkrótce po wyzwoleniu zaangażował się wraz ze Stanisławem Jasińskim w prace organizacyjne Związku Pszczelarzy w Lublinie, pełniąc także funkcję prezesa zarządu (17.09.1945–29.11.1945 oraz 14.05.1949–9.08.1949) a także wiceprezesa (29.11.1945–14.05.1949). W ramach Związku prowadził działalność oświatową jako instruktor pszczelarski, jak też organizacyjną, dzięki której powstało w 1946 r. Liceum Pszczelarskie w Żabiej Woli (nazwanej Pszczelą Wolą). Intensywny rozwój Związku Pszczelarzy w okresie stalinowskim przerwany został w 1949 roku fałszywymi oskarżeniami wrogów Związku o sabotaż (padnięcie krowy w Pszczelej Woli, chwasty na polu, brak zadaszenia nad lokomobilą, przecieki wody w dachu budynku gospodarczego). W wyniku tych oskarżeń, do których dołożyła się też działalność konspiracyjna w Batalionach Chłopskich, Stanisław Surdacki wraz z całym zarządem został aresztowany i bezprawnie (Rejonowy Sąd Wojskowy nie dopatrzył się sabotażu) przetrzymywany przez władzę ludową najpierw w areszcie UB, a potem w więzieniu na Zamku Lubelskim, gdzie spędził dwa lata.

Studia wyższe na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w zakresie biologii podjął S. Surdacki po wyzwoleniu, bezpośrednio po powstaniu Uniwersytetu, jednocześnie pracując w Związku Pszczelarzy i utrzymując żonę i dwie córki. Studia te, przerwane latami spędzonymi w więzieniu, mógł ukończyć dopiero w 1952 r. Po studiach podjął pracę jako asystent w Zakładzie Anatomii Porównawczej Kręgowców UMCS. W pracy naukowej zajmował się w dalszym ciągu bliskimi Mu problemami pszczelarstwa, m.in. badaniami nad zmiennością zawartości wosku w plastrze pszczelim (1954, 1956), zagadnieniami surowców woskowych (1958), rozmieszczeniem pszczół zbieraczek na wrzosowiskach (1959). Nurtem działalności naukowej związanej z pracą w Zakładzie kierowanym przez prof. Augusta Dehnela były zagadnienia populacji susła perełkowanego na Lubelszczyźnie (1955) oraz reakcji chomików na katastrofalną nawałnicę gradową (1959). Stopień doktora nauk przyrodniczych uzyskał w 1960 r., na podstawie rozprawy „Untersuchungen auf zwei Populationen des Perlziesels (Citellus suslica Gueldenstaedt) in Lubliner Gebiet” napisanej pod kierunkiem prof. Konstantego Strawińskiego. Awansowany na stanowisko adiunkta pracował w Zakładzie Anatomii Porównawczej Kręgowców Wydziału Biologii i Nauk o Ziemi do 1969 r. Dalszą pracę naukową prowadził w Zakładzie Geografii Fizycznej UMCS, kierowanym przez prof. Adama Malickiego – wybitnego uczonego, który był dla S. Surdackiego autorytetem naukowym i serdecznym przyjacielem. W tym okresie dr S. Surdacki kontynuował badania terenowe nad dynamiką populacji susła perełkowanego i moręgowanego oraz pokarmem i północną granicą zasięgu chomika we wschodniej Polsce, współpracując z Zakładem Badania Ssaków PAN w Białowieży (publikacje w Acta Theriologica PAN). Badania i publikacje naukowe obejmowały również zasięg geograficzny pszczół rodzaju Apis (1968), chomika europejskiego, występowanie osobliwości faunistycznej – gatunku koza złotawa w rzece Strwiąż (1969), jak też zagadnienia ochrony przyrody Arktyki oraz ochrony susła w Polsce. Pracując w Zakładzie Geografii Fizycznej dr S. Surdacki przyjaźnił się i opiekował przez kilka lat, aż do śmierci, ciężko chorym mgr. Kazimierzem Bryńskim – pomysłodawcą i projektantem Zalewu Zemborzyckiego koło Lub-lina, osobą niezwykle skromną i niedocenioną przez ówczesne władze za swoje nowatorskie i śmiałe projekty. Biografię K. Bryńskiego opublikował w „Kurierze Lubelskim” (31.06.1985). Pisał też recenzje książek: Geografia zwierząt („Biologia w Szkole” nr 2, 1971), Bułgarska Encyklopedia Pszczelarska („Pszczelarstwo” nr 2, 1974), L. Siemion Na wzgórzach Roztocza („Kurier Lubelski” 10.04.1978)

Stopień doktora habilitowanego nauk przyrodniczych w zakresie zoogeografii uzyskał S. Surdacki na podstawie rozprawy pt. „Obszar występowania chomika europejskiego Cricetus cricetus (Linnaeus, 1758) w Polsce” nadany uchwałą Wydziału Biologii i Nauk o Ziemi UMCS w dniu 6.12.1972 r. Od 1975 r. pracował na stanowisku docenta w Katedrze Geografii Fizycznej UMCS. W tym czasie Jego zainteresowania naukowe skierowały się na zagadnienia ekologii i biogeografii, zmian liczebności niektórych ssaków na obszarze województwa lubelskiego (1977), występowania bociana czarnego w Puszczy Kurpiowskiej (1979). Opracowany przez Niego w 1980 r. opis stanowiska susła perełkowanego we wsi Mokre koło Zamościa stanowił podstawę do utworzenia tam rezerwatu faunistycznego „Hubale”. Efektem Jego wieloletnich prac terenowych było opracowanie map rozmieszczenia susła moręgowanego i perełkowanego oraz chomika europejskiego w Atlasie rozmieszczenia ssaków (1983). Pod koniec swojej pracy zawodowej opisał również naukowo szczątki (dolną szczękę) mamuta odkryte w okolicach Piask k. Lublina („Express wieczorny” 13.07.1984, „Kurier Lubelski” 7.06.1984). Na emeryturę przeszedł w roku 1984, jednak jeszcze przez 5 lat pracował na pół etatu, prowadząc wykłady z biogeografii, ekologii i ochrony przyrody dla studentów geografii i biologii.

Doc. dr hab. S. Surdacki równolegle z pracą zawodową prowadził rozległą działalność społeczną, koncentrując się na zagadnieniach obronnych, pracy szkoleniowej i patriotyczno-wychowawczej. Działał w Towarzystwie Przyjaciół Żołnierza, a następnie w zarządzie Ligi Obrony Kraju. W 1969 r. zorganizował Klub Oficerów Rezerwy UMCS im gen. Franciszka Kleeberga, którego został prezesem i pełnił tę funkcję aż do chwili rozwiązania KOR UMCS w roku 1989. Był członkiem Zarządu Wojewódzkiego i Miejskiego Ligi Obrony Kraju oraz członkiem Wojewódzkiej i Miejskiej Komisji ds. Oficerów Rezerwy.

W ZBoWiD przez dwie kadencje pełnił funkcję wiceprezesa Koła Nr III „Chopina”. Przez dwie kadencje (1964–1968) pełnił funkcję prezesa Zarządu Miejskiego Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Lublinie. Brał znaczący udział w pracach towarzystw naukowych: Przyrodników im. Kopernika, Entomologicznego, Zoologicznego, Geograficznego.

Doc. dr hab. Stanisław Surdacki w swojej pasiece na Bęczynie - 2002 r. (fot. Paweł Surdacki)

W UMCS pełnił, przez ponad 15 lat, funkcję szefa Służby Porządkowo-Obronnej. Był członkiem Towarzystwa Wiedzy Wojskowo-Obronnej w Lublinie. Do stopnia pułkownika rezerwy został awansowany 16.11.1999 r. (dyplom mianowania 18.01.2000 r.). Za działalność wolnoś-ciową i społeczno-patriotyczną uhonorowany został 18 odznaczeniami i wyróżnieniami: Krzyż Walecznych (30.05.1944 r.), Medal Krajowej Rady Narodowej RP „Zwycięstwo i Wolność” (9.05.1945 r.), Odznaka Grunwaldu (1962), Krzyż Partyzancki (1964), Złota Odznaka Zasłużony Działacz LOK (1971), Złoty Krzyż Zasługi (1973), Brązowy Medal za Zasługi dla Obronności Kraju (1973), Srebrny Medal za Zasługi dla Obronności Kraju (1975), Złota Odznaka ZNP (1975), Medal za Zasługi w Rozwoju Obrony Cywilnej (1976), Odznaka Zasłużony Działacz Klubu Oficerów Rezerwy (1977), Medal UMCS – Nauka w Służbie Ludu (1977), Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (1978), Złoty Medal Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej (1979), Medal im. ks. dr Jana Dzierżona za zasługi dla pszczelarstwa polskiego, Medal za udział w wojnie obronnej 1939 r. (1982), Złota Honorowa Odznaka Zasłużonemu dla Lublina (1983), Medal za długoletnie pożycie małżeńskie (2003).

Był współorganizatorem i aktywnym działaczem powstałego w 1989 r. Stowarzyszenia Byłych Żołnierzy BCh, w którego biuletynie „Żywią i Bronią” opublikował cykl artykułów historycznych i wspomnieniowych o udziale w wojnie obronnej w 1939 r. (1994), działalności konspiracyjnej (Pisma BCh w powiecie kraśnickim – 1983, Zginął nie wydając towarzyszy walki – 1999, Ważne spotkanie w Ewuninie – 2000) i bojowej (Mój udział w wojnie obronnej 1939 r. – nr 2, 2001, Wspomnienia okupacyjne – nr 3, 2001). Był członkiem zespołu autorskiego monumentalnego Słownika Biograficznego Żołnierzy Batalionów Chłopskich IV Okręg Lublin, do którego opracował ok. 200 biogramów.

Działał w Zarządzie Towarzystwa Ziemi Urzędowskiej, współredagując regionalne czasopismo „Głos Ziemi Urzędowskiej”, w którym opublikował ok. 20 artykułów o tematyce historycznej: Szpitale w Urzędowie i okolicy w okresie przedrozbiorowym (1991), Urzędowiacy w powstaniu styczniowym (1993), wspomnieniowej: Ostatnie boje (1989), Boby w walce z okupantem (1998) i geograficzno-ekologicznej: Szkoda bajor i zakoli Urzędówki (1991), Wzniesienia Urzędowskie (1993). Opracował m.in. biografie wybitnych urzędowiaków: Marcina z Urzędowa (1987), Jana Michałowicza (1987)  i Jerzego Witka (1995) – znanego artysty garncarza oraz działaczy niepodległościowych, takich jak Tadeusz Lechnicki (1989), Stefan Lelek-Sowa (1989), Jan Józefczak (1989), Karol Brożek (1993), Jan Szociński (1995), Konstanty Winkler (1995), Kazimierz Jacniacki (1995), Antoni Cieślicki (1995) i Aleksander Pietrusiński (1995). Propagował urzędowiaków i narodowe pamiątki Urzędowa również w gazetach o szerszym zasięgu, takich jak „Kurier Lubelski”, „Kamena” (Marcin z Urzędowa 8.01.1978, Praxyteles z Urzędowa 17.07.1985, Puzdro narodowych pamiątek w Urzędowie 21.08.1988), „Zielony Sztandar” (Bronili nie tylko mieczem – z kart historii – 29.06.1986), „Wszechświat” (Marcin z Urzędowa i jego dzieło 4.04.1979). Opisał działalność SL „Roch” – BCh w rejonie Urzędowa i okolicy w zbiorowej monografii Urzędów w latach okupacji niemieckiej 1939–1944 (Urzędów 1988, s. 157–166).

Doc. dr hab. S. Surdacki pozostał przez całe życie wierny działalności pszczelarskiej. W 1957 r. włączył się do prac nowo powstałego Wojewódzkiego Zwiazku Pszczelarzy – kontynuatora rozwiązanego w 1949 r. Związku Pszczelarzy. Wszedł też w skład Komitetu Założycielskiego Okręgowej Spółdzielni Pszczelarskiej w Lublinie. Spółdzielnia ta przejęła dużą część majątku należącego do poprzednio rozwiązanego Związku Pszczelarzy, wystąpiła również w 1992 r. na drogę sądową z bezpodstawnym żądaniem przydzielenia jej budynku przy ul. Hipotecznej 3 w Lublinie należącego do WZP. Dzięki dokumentom i zeznaniom przedstawionym przez doc. S. Surdackiego, ostatniego żyjącego członka ówczesnego zarządu Związku Pszczelarzy, który zakupił w 1941 r. ten dom, kamienica pozostała w rękach prawowitych właścicieli. Doc. dr hab. S. Surdacki opublikował wiele prac naukowych oraz popularyzujących pszczelarstwo (m.in. Pszczoły rodzaju Apis L. i ich geograficzne rozmieszczenie – „Pszczelarstwo” nr 4, 1976, Ważne dla pszczelarzy – „Kurier Lubelski” 31.01.1979), jak i wybitnych pszczelarzy, m.in. Stanisława Jasińskiego, nestora pszczelarstwa lubelskiego („Kurier Lubelski” 21.08.1984), Z kart najnowszej historii („Pszczelarz Polski” nr 2, 1993), Wspomnienie o badaczu pierwotnego pszczelarstwa w Polsce – doc. dr Stefan Blank-Weissberg – „Pszczelarz Polski” 1995). W dowód uznania za długoletnią działalność i zasługi dla pszczelarstwa lubelskiego, w dniu 20.05.1992 r. przyznano mu godność Honorowego Prezesa Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Lublinie.

Doc. dr hab. Stanisław Surdacki pozostawił po sobie znaczący dorobek publikacyjny, który obejmuje łącznie 109 prac naukowych i popularnonaukowych o tematyce zoologicznej, biogeograficznej, pszczelarskiej, ekologicznej, historycznej, wspomnieniowej i społecznej. Dorobek ten świadczy o Jego rozległych zainteresowaniach i dokonaniach jako przyrodnika, humanisty i patrioty.

Zmarł 9.12.2003 r., po prawie trzymiesięcznej chorobie, w szpitalu przy ul. Staszica w Lublinie. Pochowany został 12.12.2003 r. na cmentarzu przy ul. Lipowej w Lub-linie z udziałem warty honoroweji i kompanii reprezentacyjnej WP, przy salwach karabinowych  i dźwiękach orkiestry wojskowej. W Jego ostatniej drodze odprowadzony został przez licznych przyjaciół, młodszych kolegów, współpracowników, rozległą rodzinę i przyjaciół ze środowiska akademickiego (UMCS, AR, PL), pszczelarzy Lubelszczyzny, szczególnie z Lublina, Urzędowa i Kraśnika, żołnierzy Batalionów Chłopskich Lublina i Urzędowa oraz przedstawicieli zarządu Towarzystwa Ziemi Urzędowskiej. Mowę pożegnalną wygłosili: prof. dr hab. Maria Łanczont – z-ca dyrektora Instytutu Nauk o Ziemi UMCS, mgr Stanisław Różyński – Wiceprezes WZP w Lublinie, Zbigniew Jankiewicz – Prezes Koła

Pszczelarzy w Lublinie, mjr mgr Marian Wojtas „Karp” – Stowarzyszenie Żołnierzy BCh w Lublinie oraz płk mgr inż. Stefan Rolla „Mały”.

 

Warta honorowa i poczty sztandarowe podczas nabożeństwa żałobnego śp.. płk. doc. dr. hab. Stanisława Surdackiego
(fot. Michał Surdacki).

Bibliografia:

1. L. Głowacki, Działania wojenne na Lubelszczyźnie w r. 1939, Wyd. Lubelskie, s. 294.

2. L. Siemion, Na wzgórzach Roztocza, Wyd. Lubelskie 1978, s. 77, 78, 80, 137, 151.

3. J. Wojtanowicz, „Doc. dr hab. Stanisław SURDACKI, emerytowany docent Zakładu Geografii Fizycznej”, Księga pamiątkowa Wydziału Biologii i Nauk o Ziemi Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej, red. Z. Jóźwik, Wyd. UMCS, Lublin 1995, s. 327–328.

4. T. Moch, „Urszula” Armia Krajowa w Urzędowie – szkic historyczny, Towarzystwo Ziemi Urzędowskiej, Urzędów 2001, s. 65–68.

5. M. Wojtas (red.), Słownik Bibliograficzny Żołnierzy Batalionów Chłopskich IV Okręg Lublin, Stowarzyszenie Byłych Żołnierzy BCh, Lublin 1998.

6. L. Karłowicz, Bartnictwo i pszczelarstwo na ziemi lubelskiej, Wydawnictwo POLIHYMNIA, Wojewódzki Związek Pszczelarzy, Lub-lin 2000.

7. L. Bornus, Spółdzielnia pszczelarska APIS w Lublinie 1932–2000 (monografia), Wyd. Spółdz. Pszczelarska APIS, Lublin 2000.

8. Księga Pamiątkowa Żyrowiaków, tom III – Absolwentów i Wychowanków Wydziału Leśnego i Nauczycieli byłej Państwowej Średniej Szkoły Rolniczo-Leśnej w Żyrowicach k. Słonima (woj. nowogródzkie), Gołuchów 1999.

 

|   Strona główna   |    Powrót   |    Do góry   |