Głos Ziemi Urzędowskiej 2003


Przywilej fundacyjny
Najjaśniejszego Władysława z łaski Bożej Króla Polski
na wzór prerogatyw udzielonym przez Najjaśniejszych Królów Polski miastu Lublin
nadany miasteczku Urzędów roku Pańskiego 1405
w święto św. Małgorzaty tj. dn. 13 lipca

W imię Pana. Amen. Na wieczną rzeczy pamiątkę [...] ze względu [...]. Dlatego my Władysław z łaski Boga król [Polski] [...] i Rusi pan i dziedzic brzemieniem niniejszego pisma oznajmiamy komu należy, wszystkim obecnym i przyszłym, mającym posiadać niniejsze pismo, że rozważywszy stałą wierność okazywaną nam i w przyszłości mającą być okazywaną przez [wiernych poddanych] mieszczan [naszego miasta] nazwanego Urzandow [...] ze względu na nich, chcąc ich samych [uczynić ochotniejszymi do naszej służby], a także uczynić ich wdzięcznymi z powodu szczodrobliwości naszych łask, aby podlegali [naszym szczęśliwym rządom] szerzej mogli oddychać i błagać [o nasze zdrowie łaskawość Stwórcy], pragnąc także uczynić lepszym los tegoż miasta Urzandowa, dzięki przywilejom, prawom i zwyczajom miasta naszego Lublina, nadajemy mu prawo niemieckie, którym cieszy się i którego używa rzeczone miasto Lublin, którego jednakże mocą znosimy tamże wszystkie prawa polskie, urządzenia i wszystkie zwyczaje, które przeważnie zwykłe były burzyć toż prawo niemieckie. [Ponadto uwalniamy i wyzwalamy] wszystkich i każdego z osobna mieszczan, ogrodników i młynarzy [i mieszkańców naszego miasta] od wszelkiej jurysdykcji i władzy wszystkich naszego królestwa [palatynów], kasztelanów, sędziów i podsęków i jakichkolwiek urzędników i woźnych tychże, aby wezwani wcale nie odpowiadali wobec nich lub któregoś z ich urzędników w sprawach zarówno wielkich jak też i małych, mianowicie przelania krwi, kradzieży, podpalenia, poranienia członków i jakichkolwiek wykroczeń, ani też aby nie byli zobowiązani do płacenia jakichkolwiek kar, lecz mieszczanie i mieszkańcy będą odpowiadać tylko wobec swego wójta, który na ten czas będzie, wójt zaś wszystkim na niego skarżącym się odpowiadać winien wobec nas, albo naszego sędziego generalnego, który zostanie powołany i wezwany pismem opieczętowanym naszą pieczęcią, wtedy tylko i nie inaczej, jak na podstawie swojego prawa niemieckiego.

W wyżej wymienionych sprawach kryminalnych i w których zapada kara śmierci wójtowi wyżej wymienionego miasta, który na tenczas tamże będzie, a także części wsi Skorczice, którą to wieś Skorczice w połowie do tego miasta wcielamy, włączamy, włączamy i wcielamy, dajemy i niniejszym pismem udzielamy pełnej władzy sądzenia, wyrokowania, upominania, karania [...] skazywania według tego jak samo prawo niemieckie we wszystkich punktach, artykułach, brzmieniu, warunkach i klauzulach postuluje i postanawia, z zachowaniem jednak zawsze we wszystkim naszych praw królewskich. Zarządzamy i wogóle postanawiamy, aby mieszczanie i mieszkańcy naszego miasta Urzandowa każdego roku około św. [Marcina] byli skutecznie zobowiązani do uiszczenia z każdego posiadanego łana jako czynsz 12 szerokich groszy, a za dziesięcinę 6 groszy pod karą utraty wolności, którą daliśmy rzeczonym mieszczanom i mieszkańcom. Świadectwem zaś tego wszystkiego jest nasza pieczęć do niniejszego pisma umocowana. Dane w Szczekarzowie, w poniedziałek w święto św. [Małgorzaty dziewicy] roku Pańskiego tysiąc czterysta piątego, w obecności odważnych i szlachetnych mężów: Jana Kurophatwy sędziego lubelskiego, Jana [...] sandomierskiego, Krystyna Myszki z Nieprzesni, [...] Marcina z Wrocimowicz i Paszka z Bogumilowicz oraz wielu innych naszych wiernych i godnych wiary.

Spisane przez szczerze nam ukochanego Mikołaja, prepozyta św. Floriana pod Krakowem, Królestwa Polskiego wicekanclerza.

Relacja tegoż Mikołaja, Królestwa Polskiego wicekanclerza.

Tekst łaciński wg S. Kuraś, Zbiór dokumentów małopolskich, t. VI, poz. 1680.

 

Z łaciny przełożył, o. dr Bogdan Brzuszek OFM, w klasztorze Zakonu Braci Mniejszych pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Krakowie Azorach, w święto św. Agnieszki, dziewicy i męczennicy, roku Pańskiego 1988.

Tłumaczenie pierwszej strony dokumentu – ks. kan. dr Zbigniew Wójtowicz.

 

 

|   Strona główna   |    Powrót   |    Do góry   |