|
||
|
||
Małgorzata Anna Ciosmak Dlaczego „Darz bór!” a nie „Obfitych łowów!” Powszechnie wiadomo, że Polacy zaczęli poznawać chrześcijaństwo niewiele wcześniej niż od 966 roku, kiedy to nasz pierwszy król Mieszko I ochrzcił się, zrywając z wierzeniami i zwyczajami pogańskimi. Niewielu z nas interesuje się tym, które z dawnych wierzeń i zwyczajów utrwaliły się w naszych rodzinach i grupach towarzyskich a także instytucjach, i trwają do dziś w bardziej lub mniej przekształconej formie. Z pewnością nikogo nie dziwi puszczanie wianków na wodę i palenie ognisk w Noc Świętojańską – dawniej zwaną Kupalną Nocą ani święcenie jajek w Wielką Sobotę. W tradycję wrósł Śmigus Dyngus, czyli smaganie witkami wierzbowymi, polewanie wodą oraz topienie Marzanny, choć właściwie nazywała się ona Marena lub Morena, a uosabiała zimę i wszystkie niedostatki i niepowodzenia, które w równonoc wiosenną topiono w nurtach rzek, by odeszły wraz z porą ciemności i zimna. Typowymi obrzędami wśród Słowian były modlitwy do różnorakich bóstw i duchów, stawianie ołtarzy, rzeźb sakralnych, kamiennych słupów, wiara w duszki leśne, wilkołaki, boginki, dziewanny i inne. Czczono święte gaje, kamienie, drzewa, wzgórza, źródła. Najwyższym i najważniejszym, wszechwładnym bóstwem, opiekunem ognia domowego i ofiarnego, dawcą bogactw, pomyślności i zapewniającym przychylność sił przyrody w służbie człowieka był Dadźbóg, Dażbóg. Takie jest również tłumaczenie imienia tego bóstwa. Przed każdą ważniejszą czynnością wzywano bóstwa odpowiedzialne za daną dziedzinę życia. Ówcześni pogańscy, a przez wiele wieków po 966 roku dalecy od cywilizacji, żyjący w puszczach myśliwi, przed wyruszeniem na polowania wzywali przychylności odnośnego bóstwa, oczekując obfitych łowów. Prawdopodobnie zawołanie „Dażbóg – bądź nam przychylny, daj obfite łowy!” bądź „Dadźbóg – ...!” przekształciło się w formę pozdrowienia dzisiejszych myśliwych wyruszających „na łów”. Pozdrowienie „Darz Bór!” jakże bardzo przypomina fonetycznie imię bóstwa z panteonu Słowian. Wiele na temat mitologii Słowian pisał Aleksander Brückner, a przed nim Hieronim z Pragi, Długosz, Miechowita, Bielski, Lelewel, Kromer i Mierzyński. Nie tylko Grecy, Rzymianie, Wikingowie i Celtowie mieli bardzo bogatą kulturę duchową, która w przekształconej formie trwa do dzisiaj. Swój zbiór praw i wierzeń mieli również Słowianie i nie muszą się tego wstydzić. Świat wartości moralnych również uznawał dobro i zło, a także ustanawiał swoisty kodeks postępowania, wprawdzie niepisany, ale niezwykle trwały. Warto wiedzieć, w co wierzyli nasi praojcowie, a co, w zmienionej formie, przetrwało do dziś będąc kontynuacją trwającej tysiąclecia tradycji. Mitologia słowiańska według Brücknera i innych autorów Bogowie: Białobóg – wątpliwe bóstwo dobra. Chors – prawdopodobnie bóg Księżyca i światła nocnego. Czarnobóg – wątpliwe bóstwo (demon) zła. Dadźbóg – Dażbóg – bóstwo ognia domowego, dający bogactwo. U niektórych plemion odmiana Swarożyca. Zapewniał przychylność sił przyrody w służbie człowieka. Jarowit – przedstawiany z pozłacaną tarczą bóg wojny, patron płodności. Jaryło – słoneczne bóstwo płodnej przyrody. Łada – bogini, matka bliźniaków Lela i Polela. Kurko – bóg wegetacji. Perkun – był personifikacją pioruna, bóg nieba i zjawisk atmosferycznych, u innych odpowiednik Peruki. Perun – bóg niebios i piorunów, gromowładca. Radogost – bóg ognia, płodów rolnych i gościnności, podobnie jak Dażbóg i Swarożyc. Pogwizd – bóg wiatru. Rgiel – bóg polnych urodzajów. Rujewit – bóg o siedmiu twarzach, posiadał cechy wojskowe. Siem – bóstwo opiekuńcze życia rodzinnego. Strzybóg – bóg wiatru. Swarożyc – prawdopodobnie bóstwo solarne, czyli bóg słońca, ognia ofiarnego i domowego. Swaróg – Swarog – bóstwo ognia niebiańskiego, czyli Słońca. Swantewit – bóg wojny. Świętowit – Światowit – bóstwo o czterech twarzach, niewłaściwie – Światowid. Trzygłów – Trygław – Trojan – bóstwo zachodniosłowiańskie o trzech głowach, które miały symbolizować harmonię między niebem, ziemią i światem podziemnym. Weles – Wołos – bóstwo bydła, podziemia i zmarłych, bóg magii, przysięgi.
Niektóre duchy i bóstwa niższej rangi: Bies – demon zła, zwany również Czartem. Boginka – demon dziewczęcy, zwany też: wieszczyca, mamuna, siubiela, odmienica, lamia. Boruta – złośliwy demon leśny mylący drogi podróżnym. Brodawice – demony zamieszkujące głębiny rzek i jezior. Brzeginie – nimfy wodne i przypuszczalnie opiekuńcze duchy gór. Chmurnik – życzliwy duch powietrzny. Czart – demon zła, w gwarze zwany Kusym. Dola – opiekuńczy duch człowieka, towarzyszący mu od urodzenia do śmierci. Dodola – dobroczynna, demoniczna istota wzywana w magii sprowadzania deszczu. Domowy – Domowik – opiekuńczy duch potomstwa, dbający o pomyślność domu. Dziwożona – złośliwa boginka wodząca ludzi po bagnach i uroczyskach. Kikimora – zły, maleńki kobiecy duch domu, szczególnie wrogi wobec mężczyzn. Kostroma – personifikacja wiosny i płodności, przedstawiana jako młoda kobieta w białym stroju. Krak – rzekomy pierwszy władca, zabójca smoka wawelskiego, założyciel Krakowa, ojciec Wandy. Laskowice – Lesowik – duch leśny. Lech – syn Pana, brat Czecha i Rusa, eponimiczny heros lechitów – Polaków. Lel i Polel – (bóstwa), bracia bliźniacy, synowie Łady. Leszy – zły demon, personifikacja losu i jego pan, władca zwierząt. Licho – personifikacja niedoli, doli złej. Liton – Litun – latający zły duch zsyłający koszmary senne, zmora. Marena – Morena – postać mitologiczna, wyobrażana jako kukła topiona na wiosnę (odpowiednik Marzanny). Narecznice – trzy demoniczne istoty żeńskie, które o północy wyznaczały noworodkowi przyszłość, kreśląc na jego czole niewidzialny znak. Obiata – ofiara kultowa składana bogom z płodów rolnych i zwierząt. Płanetnik – demon powietrzny, przypuszczalnie obcego pochodzenia, kierujący ruchami chmur oraz opadami deszczu i gradu. Południce – Wiły – demony powietrza. Popiel – legendarny władca prześladowany i zjedzony przez myszy. Rarog – Raraszek – demoniczny duch ognia, pojawiający się pod postacią drapieżnego ptaka. Rodzanice – żeńskie demony losu wyznaczające długość życia ludzkiego. |
||
|
||
|