|
||
|
||
Krzysztof Tokarczyk Pierwsze Równoczesne Przejście Głównego Szlaku GórskiegoRok 2002 został ogłoszony przez Organizację Narodów Zjednoczonych Międzynarodowym Rokiem Gór. Z tej okazji Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze zaproponowało wspólną zabawę wszystkim Polakom, którzy kochają góry. 25 maja 2002 roku odbyło się ogólnopolskie przejście Głównego Szlaku Górskiego, od Świeradowa Zdroju na Pogórzu Izerskim do Wołosatego w Bieszczadach. Całą trasę podzielono na 65 etapów. Szkolne Koło Krajoznawczo-Turystyczne PTTK z Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. Władysława Jagiełły w Urzędowie zorganizowało XI szkolny rajd górski „Korona Gór Polski” połączony z Pierwszym Równoczesnym Przejściem Głównego Szlaku Górskiego. Rajd odbył się w dniach 24–26 maja 2002 r. Trzydziestu młodych krajoznawców z Urzędowa oraz czterech ze Szkoły Podstawowej w Bobach z czterema opiekunami wyruszyło na rajd. Jadąc, wstąpiliśmy na kopiec Tadeusza Kościuszki w Połańcu. Odwiedziliśmy Pacanów – miejscowość Koziołka Matołka. Wędrówkę po Krakowie rozpoczęliśmy od Pomnika Grunwaldzkiego. Traktem Królewskim przeszliśmy na Wawel. Po drodze oglądaliśmy Barbakan, Bramę Floriańską, Rynek. Zwiedziliśmy kościół Mariacki. W katedrze na Wawelu zwróciliśmy uwagę na kaplicę biskupa Zebrzydowskiego wykonaną przez Jana Michałowicza z Urzędowa jak również nagrobek biskupa Padniowskiego wykonany przez tego najsłynniejszego polskiego rzeźbiarza renesansu. Smoczą Jamą przeszliśmy z Wawelu nad Wisłę, gdzie stoi „smok wawelski” ziejący ogniem. Wracając na parking, młodzi krajoznawcy przeszli fragmentem trasy akademickiej, zwiedzając między innymi dziedziniec najstarszego budynku uniwersyteckiego w Polsce. Wyjeżdżając z Krakowa podziwialiśmy budowaną w Łagiewnikach bazylikę Miłosierdzia Bożego. W Dobczycach zobaczyliśmy zaporę na rzece Raba. Od zapory „wdrapaliśmy się” na strome wzgórze, gdzie znajdują się malowniczo położone ruiny zamku. Na nocleg udaliśmy się do Ośrodka Szkoleniowego Caritasu „Arka” w miejscowości Mszana Dolna, pięknie położonego na zboczu góry Lubogoszcz. 25 maja na Rynku w Jordanowie czekali na nas członkowie oddziału PTTK „Ziemi Babiogórskiej” z Suchej Beskidzkiej oraz przedstawiciel Centralnego Ośrodka Turystki Górskiej PTTK w Krakowie, który przywiózł dla nas okolicznościowe odznaki i świadectwa potwierdzające udział w Pierwszym Równoczesnym Przejściu Głównego Szlaku Górskiego. Impreza ta była jednocześnie próbą ustanowienia rekordu Guinnessa w kategorii Pierwsze Równoczesne Przejście Głównego Szlaku Górskiego. Po załatwieniu spraw formalnych wyruszyliśmy sprzed Urzędu Miasta Jordanowa na wędrówkę etapem numer 38 o długości 13,2 km. Ze względu na to, że uczestnikami rajdu była młodzież ze szkoły podstawowej, wybraliśmy ten krótki i łatwy etap. Wędrując przez Orawę podziwialiśmy Beskid Makowski, Żywiecki, Wyspowy oraz Gorce. Przechodząc przez Zbójecką Górę dotarliśmy do Rabki, która powitała nas deszczem. Koło kościoła w Rabce spotkaliśmy poczet sztandarowy Związku Podhalan z Chabówki. Młodzież z zaciekawieniem oglądała odświętne stroje Podhalan. Po rozmowach zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie. W Oddziale PTTK w Rabce zgłosiliśmy zakończenie etapu. Młodzież kupiła sobie odznaki krajoznawcze, które zdobyła na wcześniejszych imprezach. Mimo, iż impreza nie została wpisana do księgi rekordów Guinnessa, była to świetna ogólnopolska zabawa, w której uczestniczyło około pięć tysięcy turystów górskich. Z Rabki pojechaliśmy zwiedzać XIII-wieczny klasztor Cystersów w Szczyrzycu. Trzeci dzień rajdu to wyjazd na Przełęcz Wierzbanowską, skąd wyruszyliśmy na szczyt Lubomir, należący do Korony Gór Polski. Leżący na wysokości 904 m n.p.m. Lubomir to najwyższy szczyt Beskidu Makowskiego. Po zdobyciu szczytu i zrobieniu pamiątkowych zdjęć poszliśmy na mszę św. do Węglówki. Podczas mszy św. miejscowy proboszcz pozdrowił naszych młodych turystów górskich. Powiedział, że zna Urzędów, bo przed kilkunastoma laty prowadził rekolekcje w naszej parafii. Ksiądz proboszcz podbijając w kancelarii książeczki turystyczne wspominał, że na zakończenie tamtych rekolekcji otrzymał od wędkarzy dużą rybę amur złowioną w Wiśle. Wracając do Urzędowa wstąpiliśmy do zamku w Nowym Wiśniczu. Ostatnim etapem podróży był Szczepanów, rodzinna miejscowość św. biskupa Stanisława zamordowanego na Skałce w Krakowie w 1079 roku. Opiekunami na rajdzie byli: Krzysztof Pasternak – nauczyciel z Bobów oraz rodzice z Urzędowa Kazimierz Jagiełło i Jacek Łączka. Kierownikiem był Krzysztof Tokarczyk. Chciałoby się w każdym obiekcie turystycznym i krajoznawczym spotykać tak miłych ludzi jak w ośrodku Caritasu „Arka” i zamku w Nowym Wiśniczu.
Fot.: Urząd Miasta Jordanowa – miejsce startu do próby ustanowienia rekordu Guinnessa. Fot. K. Tokarczyk Młodzież z pocztem sztandarowym Związku Podhalan z Chabówki Na najwyższym szczycie Beskidu Makowskiego – Lubomirze Święta Katarzyna – miejsce startu do próby ustanowienia rekordu Guinnessa. W środku grupy pod tablicą ks. dr Jerzy Pawlik, na lewo od księdza prof. Janusz Zdebski, klęczy Kazimierz Micorek |
||
|
||
|